Wiele osób pyta mnie:
„Jakie jest najlepsze ćwiczenie na wyskok?”
Odpowiadam:
Skakanie.
Ale nie skakanie bez sensu do celu który nie zmusza nas do skoku na granicy swoich możliwości. Ale do celu wyższego niż możemy doskoczyć.
O ile skakanie na niskich koszach, niższego celu jest w stanie polepszyć nam technikę skoku.
O tyle nie jest to wystarczający bodziec by nasze ciało miało sygnal do zaadaptowania się.
Pogrubia nam się chociazby otoczka mielinowa,otacajaca nasze nerwy,lepiej przewodzimy impulsy nerwowe, a co za tym idzie wyżej skaczemy.
Pamiętajcie też jak skaczemy, skoki w biegu zazwyczaj są bardziej hip dominant niż quad, więc zarówno odpowiednią technika skoku, jak i powtarzalność skoków w danej technice. Będzie miała wpływ na to, jak będzie wyglądał wasz skok na przestrzeni czasu i rozwoju.
Na skakaniu zjadłem zęby, prawa autorskie zastrzeżone ???
Zapraszam do współpracy.
Damian Hadzbe Harsze